Problem z kierownikiem duchowym

2014-06-12 08:22:46

Nie wiem, co zrobić z moim kierownikiem... Z jednej strony bardzo mi pomógł, wyciągnął z bagna i cierpienia, ale w miarę upływu czasu zaczęłam poznawać jaki jest... krzyczy, ciągle ma pretensje, wiecznie o wszystko mnie obwinia, mówi naprawdę przykre rzeczy. Czuję się zdruzgotana psychicznie i wykończona... boje się, że nie dam sobie rady bez pomocy duchowej, bo jestem po ciężkich przeżyciach. ale z drugiej strony nie mogę tego dłużej tolerować, bo to czyni ze mnie emocjonalny strzępek.. Czy on ma prawo robić mi pretensje ? Ja boje się już z nim rozmawiać, spotkań z nim, bo znowu będzie się awanturował... Strasznie się stresuje jak napisze, bo wiem, że zaraz będzie krzyk. Ale drugiej strony usłyszę, że jestem niewdzięczna za to, co już dla mnie zrobił... Tylko, że ja mam dość...
Witam, co za horror. Ktoś, kto na Panią krzyczy nie może być Pani kierownikiem duchowym. To, że Pani wcześniej pomógł w niczym go nie usprawiedliwia. Trzeba z niego zrezygnować i poszukać innej osoby. Trzymam kciuki i pamiętam w modlitwie, 

Michał Karnawalski SJ, webmaster

zobacz komentarze [9]