uwagi : pytania / uwagi : komentarze
Na naszym forum mamy
4966 pytania
z udzielonymi odpowiedziami.
Ostatnio komentowane pytania
- Mam dziwne i dręczące głosy, co robić?
- Czy odmawianie nowenny pompejańskiej ma sens?
- Obce cywilizacje w biblii
- List o.Wiśniewskiego ws Kościoła
- wstrzemięźliwość poza granicą kraju i ...
- Wróżby andrzejkowe
- Czy składać przysięgę?
Najczęściej komentowane pytania
- Dlaczego niektórzy księża podczas posługi w Kościele są nieprzyjemni, a czasem wręcz obcesowi?
- Nierozerwalność małżeństwa?
- Masturbacja
2014-12-04 21:03:21
No właśnie. Mówi się, że Bóg nie zsyła cierpienia i że cierpienie jest przez grzech pierwszych ludzi a skoro przez to cierpimy to nie przez Boga - ale niejako Bóg je dopuszcza, tak ? Bo jeśli twierdzimy, że to jednak Bóg chłoszcze to w takim razie na ile ingeruje Bóg w to co się dzieje na świecie a na ile mamy wolną wolę ?- [email protected] -
2014-12-05 13:41:06
Księga Hioba przeczy doczesnej odplacie za zlo - bo niewinni często cierpią a nikczemnym dobrze się wiedzie...- Maria -
2014-12-05 17:09:09
Jaka jest relacja między prawdą wiary o tym, że Bóg za zło karze, a tym, że Bóg jest Miłosierdziem???- tomasz k. -
2014-12-06 02:46:23
To dla mnie najbardziej kontrowersyjna prawda wiary. Że "Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza a za zło karze". Wydaje mi się, że narobiła najwięcej zamieszania. Szczególnie, że w tej postaci uczą się jej małe dzieci i zostaje to im w głowach do końca życia. Bo o jaką tu sprawiedliwość chodzi? Bożą czy ludzką? Powinniśmy pamiętać, że jedna z drugą nie mają wiele wspólnego. Przykładem przypowieści o Synu Marnotrawnym czy o robotnikach, którzy dostali tę samą zapłatę bez względu na to czy pracowali cały dzień czy chwilę. Jaki sąd na ziemi uznałby to za sprawiedliwe? Te przypowieści właśnie opisują tę boża sprawiedliwość. I tylko w takim sensie Bóg jest sprawiedliwy. Myślę, że podobnie jest z karą i nagrodą. Czasem ta kara to nic innego jak potrząśniecie człowiekiem, żeby coś zrobił ze swym życiem, żeby uświadomić mu, że nie jest wieczny, że czas płynie a on go np. marnuje przed telewizorem (a bywa gorzej). Często ludzie, którzy są chorzy, np. na raka, opowiadają, że odkąd o tym wiedzą, żyją bardziej świadomie i intensywnie. Mówimy, że "jak trwoga to do Boga". No właśnie, jakby nie było tej "trwogi", pewnie większości Bóg nie byłby do niczego potrzebny. Dlatego często cierpienie jakby stymuluje nasz duchowy rozwój. A Bóg je zsyła z miłości i troski. Oczywiście, nie wszystko da się tak ładnie wytłumaczyć, ale jeśli ufamy Bogu, to powinniśmy wierzyć, że wszystko służy boskiej "ekonomii zbawienia" i dzieje się "po coś". Tak samo jak cierpienie Chrystusa było "po coś" a nie za karę.- Ter -
2014-12-11 22:50:07
Przeczytajcie 3 rozdzial ks. Malachiasza. I wszystko bedzie jasne.- epifanista -
2014-12-16 17:52:26
epifanistamoglbys jasniej?Obawiam sie,ze nasze interpretacje Malachiasza beda rozne
- BJ -
2014-12-20 22:22:30
Strofy SzymborskiejWidzicie, to jest Hania, służąca dobra.
A to nie są patelnie, to są aureole.
A ten rycerz ze smokiem to jest święty obraz
A ten smok to jest marność na tym łez padole.
A to żadne korale, to Hani różaniec.
A to buty z nosami startymi od klęczeń.
A to jej chustka czarna jak nocne czuwanie,
kiedy z wieży kościoła pierwszy dzwon zadźwięczy.
Ona widziała diabła kurz ścierającego z lustra:
Był siny, proszę księdza, w takie żółte prążki
i spojrzał tak szkaradnie, i wykrzywił usta,
i co będzie, jeżeli wpisał mnie do książki?
Więc ona da na bractwo i da na mszę święta,
i zakupi serduszko ze srebrnym płomieniem.
Odkąd nową plebanię budować zaczęto,
od razu wszystkie diabły podskoczyły w cenie.
Wielki to koszt wywodzić duszę z pokuszenia,
a tu starość idzie i kość kością stuka.
Hania jest taka chuda, tak bardzo nic nie ma,
że zabłądzi w bezmiarze Igielnego Ucha.
Maju, oddaj kolory, bądź jak grudzień bury.
Gałązko ulistniona, ty się wstydź za siebie.
Słońce, żałuj, że świecisz. Biczujcie się chmury.
Wiosno, owiń się śniegiem, a zakwitniesz w niebie.
Nie słyszałam jej śmiechu, płaczu nie słyszałam.
Wyuczona pokory, nic od życia nie chce.
Towarzyszy jej w drodze cień żałoba ciała,
a chustka postrzępiona ujada na wietrze.
- Hania -
2015-09-15 16:11:50
W liście św. Jakuba czytamy zaś:Niech nikt, kto jest doświadczany, nie mówi: „Przez Boga jestem doświadczany”. Bóg bowiem nie może być doświadczany przez coś złego ani sam nikogo nie doświadcza.
- [email protected] -
2015-09-16 23:39:31
Świadek Jehowy tak odpisał:Hebrajczyków 12 : 6 "bo kogo Jehowa miłuje, tego karci; doprawdy, smaga każdego, kogo przyjmuje za syna”. 7 To, co znosicie, służy karceniu.+ Bóg obchodzi się z wami jak z synami.+ Bo jakiż to syn, którego ojciec nie karci?"
Jakuba 1 : 13 "Niech nikt, kto jest doświadczany,+ nie mówi: „Przez Boga jestem doświadczany”. Bóg bowiem nie może być doświadczany przez coś złego ani sam nikogo nie doświadcza."
W Piśmie Świętym karcenie powiązano ze szkoleniem. Dlatego Bóg niekiedy pozwala, byśmy przez jakiś czas zaznawali nieprzyjemnych skutków naszych błędów. Ma to służyć naszemu szkoleniu i pomóc nam trzymać się właściwej drogi (Hebrajczyków 12:7, 11). Jehowa upomina nas, bo pragnie naszego dobra m.inn : przez ludzi których powołał np starszych zboru.
Doświadczanie przez Boga a karcenie to jest zupełnie co innego.
- niewinny84 -