uwagi : pytania / uwagi : komentarze
Na naszym forum mamy
4966 pytania
z udzielonymi odpowiedziami.
Ostatnio komentowane pytania
- Mam dziwne i dręczące głosy, co robić?
- Czy odmawianie nowenny pompejańskiej ma sens?
- Obce cywilizacje w biblii
- List o.Wiśniewskiego ws Kościoła
- wstrzemięźliwość poza granicą kraju i ...
- Wróżby andrzejkowe
- Czy składać przysięgę?
Najczęściej komentowane pytania
- Dlaczego niektórzy księża podczas posługi w Kościele są nieprzyjemni, a czasem wręcz obcesowi?
- Nierozerwalność małżeństwa?
- Masturbacja
Najdłuższe wątki
Autorzy
Ojciec
2014-05-08 08:34:43
Mam 17 lat i jako lektor chodzę często do kościoła, czyli spotkać się z Chrystusem i zawsze przyjmuje Komunię Św. Moje pytanie dotyczy czy nie przyjmuje jej świętokradzko? Chodzi o to, że od kliku lat praktycznie w ogóle nie rozmawiam ze swoim ojcem. On ma oto ciągle pretensje i robi awanturę, kiedyś mnie, teraz mamie...
Nie rozmawiam z nim, bo nie mam o czym, bo nie chce, bo źle się czuję w jego obecności, ale nigdy go nie odtrącałem jak on chciał mówić. Nie jest tak, że on mówi, a ja go olewam, NIE. Po prostu wiem jak się zachowywał gdy byłem jeszcze mały... i teraz nie chce z nim utrzymywać relacji, ale jakby on mówił to ja bym też mógł, bo to on chce mówić, ja nie. Jakie jest zdanie odpowiadającego na ten temat ?
Nie rozmawiam z nim, bo nie mam o czym, bo nie chce, bo źle się czuję w jego obecności, ale nigdy go nie odtrącałem jak on chciał mówić. Nie jest tak, że on mówi, a ja go olewam, NIE. Po prostu wiem jak się zachowywał gdy byłem jeszcze mały... i teraz nie chce z nim utrzymywać relacji, ale jakby on mówił to ja bym też mógł, bo to on chce mówić, ja nie. Jakie jest zdanie odpowiadającego na ten temat ?
Witam, komunii nie przyjmujesz świętokradzko, ale sprawa dotyczy kwestii równie fundamentalnej. Mam wrażenie, że często bezmyślnie wypowiadamy formułę "jako i my odpuszczamy naszym winowajcom", jednak to jest jeden z centralnych punktów naszej wiary. Piszesz: "Po prostu wiem jak się zachowywał, gdy byłem jeszcze mały". Nie wiem, co konkretnie masz na myśli, ale warto wybaczyć. Czasem droga wybaczenia jest długa - możesz w tym momencie Twojego życia skorzystać np. z oferty rekolekcyjnej jezuickiej Szkoły Kontaktu z Bogiem: http://www.szkolakontaktu.pl/ . Powodzenia,
zobacz komentarze [1]
2014-05-08 18:46:43
Myślę ,ze powinieneś usiąść i porozmawiać ze swoim ojcem.Na pewno bardzo Cię kocha.Pamiętaj o czwartym przykazaniu .Jeśli masz uraz do swojego ojca czas pomyśleć o przebaczeniu .Zaproś ojca np .na spacer ,wycieczkę , wyciągnij do niego pierwszy rękę .Ojciec na pewno się ucieszy ,że Tobie zależy na nim.- krzyś -